Rozwód jest trudną decyzją, ale czasami po latach przemyśleń dla niektórych również jedyną właściwą decyzją.
Wiele osób uważa, że jeżeli jedno z małżonków chce się rozwieść, to sąd zawsze ten rozwód orzeknie.
Tymczasem nie zawsze tak jest.
Są przypadki, kiedy sąd nie orzeknie rozwodu, nawet jeśli jeden z małżonków bardzo tego chce. Sytuacje te zostały określone w przepisach kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.
A zatem kiedy sąd nie może orzec rozwodu? Sprawdź.
Brak „zupełnego i trwałego rozkładu pożycia”
Zgodnie z polskim prawem, żeby doszło do rozwodu, musi nastąpić zupełny i trwały rozkład pożycia małżeńskiego. Co to właściwie oznacza?
- Zupełny rozkład pożycia małżeńskiego oznacza, że wygasły wszystkie więzi pomiędzy małżonkami: emocjonalna, fizyczna i gospodarcza.
- Trwały rozkład pożycia małżeńskiego oznacza, iż z okoliczności wynika, że pomiędzy małżonkami nie ma możliwości powrotu i zerwane między nimi więzi nie wrócą.
Jeżeli sąd uzna, że rozkład pożycia małżeńskiego nie jest zupełny, na przykład małżonkowie nadal współżyją (czyli istnieje więź fizyczna) albo nie jest trwały (np. niedawno się pokłócili, ale jest szansa, że więzi znowu wrócą), to nie orzeknie rozwodu.
Z praktyki mogę podpowiedzieć, że w sytuacji, gdy sąd ma wątpliwości, czy rozkład pożycia jest trwały, może odroczyć rozprawę na daleki termin i poprosić małżonków, by jeszcze raz zastanowili się nad swoją decyzją albo podjęli kroki w kierunku uratowania małżeństwa.
Sprzeczność z dobrem wspólnych małoletnich dzieci
Sąd podczas postępowania rozwodowego zawsze bierze pod uwagę dobro małoletnich dzieci małżonków. Nawet jeśli między małżonkami wszystko się skończyło i nastąpił trwały i zupełny rozkład pożycia, sąd nie orzeknie rozwodu, jeżeli wskutek niego miałoby ucierpieć dobro małoletnich dzieci.
Co właściwie kryje się pod pojęciem sprzeczności z dobrem wspólnych małoletnich dzieci małżonków?
Chodzi o wyjątkowe przypadki. Trzeba bowiem mieć na uwadze, że w praktyce każdy rozwód jest w pewien sposób sprzeczny z dobrem dziecka, ponieważ to małżeństwo powinno zabezpieczać interesy rodziny i dziecka. Przynajmniej taki jest jeden z celów tej instytucji.
Sprzeczność z dobrem małoletniego dziecka, przez którą sąd może nie orzec rozwodu to szczególne sytuacje, gdy wskutek rozwodu małżonków prawidłowy rozwój dziecka jest zagrożony lub byłby zdecydowanie gorszy niż wtedy, gdyby rozwodu nie było.
Innymi słowy, sąd może uznać, że utrzymanie małżeństwa będzie lepsze dla dzieci niż rozwód. W praktyce takie sytuacje zdarzają się niezwykle rzadko i muszą być wyjątkowo szczególne oraz poparte stosownymi opiniami psychologów.
Sprzeczność z zasadami współżycia społecznego
Kolejny przypadek, kiedy rozwód nie jest dopuszczalny, to sytuacja, gdy orzeczenie rozwodu byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Przesłanka ta jest pojęciem nieostrym i wątpię, aby kiedykolwiek komukolwiek udało się opracować jej pełną definicję. Dlaczego? Ponieważ zależy to każdorazowo od okoliczności faktycznych w danej sprawie. Ta elastyczność umożliwia sądowi zweryfikowanie w kontekście konkretnego przypadku, czy rozwód nie będzie wysoce niesprawiedliwy lub rażąco krzywdzący dla jednej ze stron.
Chodzi o takie przypadki, w których orzeczenie rozwodu mogłoby spowodować rażące pokrzywdzenie jednego z małżonków lub być niezgodne z zasadami moralności.
Przykłady:
- Małżonek od lat jest ciężko chory, potrzebuje opieki i pomocy, a druga strona chce się rozwieść i „zniknąć” z życia chorego.
- Małżonkowie wspólnie zdecydowali o aborcji płodu, w wyniku której małżonka doznała uszkodzeń wewnętrznych i stała się osobą niepełnosprawną potrzebującą stałej opieki.
Przypadek, gdy rozwodu żąda małżonek wyłącznie winny
Jeśli sąd uzna, że za rozpad małżeństwa wyłączną winę ponosi jeden z małżonków (np. przez zdradę, przemoc, porzucenie), a ten właśnie małżonek chce rozwodu, to wówczas sąd nie orzeknie rozwodu.
Od tej zasady są jednak dwa wyjątki:
1) gdy małżonek niewinny wyrazi zgodę na rozwód albo
2) odmowa zgody na rozwód przez małżonka niewinnego jest w określonych okolicznościach sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.
O ile pierwszy z wyjątków jest jasny, o tyle w przypadku drugiego z nich chodzi o sytuacje, gdy odmowa małżonka niewinnego jest podyktowana takimi motywami jak zemsta, nienawiść, szykana. Przykładowo, małżonkowie faktycznie już od wielu lat ze sobą nie żyją, ale małżonek niewinny chce zrobić na złość temu drugiemu i odmawia zgody na rozwód, aby zemścić się.
Jak widzisz, prawo przewiduje przesłanki, których wystąpienie może spowodować, że sąd nie orzeknie rozwodu. Każda z tych przesłanek jest analizowana w okolicznościach konkretnej sprawy.
